Pewnego dnia, na jednym z osiedli, wprost z książki zjawia się w Pan Tadeusz. Na początku domownicy są przerażeni i chcą pozbyć się intruza. Najpierw biorą go hydraulika, później za obłąkanego uciekiniera z zakładu dla psychicznie i nerwowo chorych, żeby w końcu przekonać się do jego obecności.